Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro skomentował decyzję sądu o aresztowaniu posła Dariusza Mateckiego. Według Ziobry jest to kolejny przykład politycznego wykorzystywania wymiaru sprawiedliwości.
Ziobro udzielił wywiadu przed budynkiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, który rozpatrywał wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie Mateckiego.
– Nie jest żadnym zdziwieniem, że tę sprawę rozpoznała sędzia, która została skompromitowana raportem Rzecznika Praw Obywatelskich, wykazującym cały szereg rażących naruszeń ze strony służb i organów ścigania. Ta pani natomiast, jako sędzia, uznała, że wszystko było w porządku i nie było żadnych nieprawidłowości – powiedział Ziobro.
Zdaniem Ziobry sprawa Mateckiego wpisuje się w szerszy kontekst działań wymierzonych w opozycję. – Areszt dla posła Mateckiego to ciąg dalszy ustawki wymiaru sprawiedliwości – stwierdził były minister. Ziobro odniósł się także do przeszłości sędzi prowadzącej sprawę, sugerując, że wcześniej skompromitowała się w sprawie księdza Olszewskiego. – Decyzja sądu była przewidywalna i wpisuje się w szerszy schemat działań obecnej władzy – dodał.
W jednym Ziobro ma rację. Rząd Tuska jest dosyć konsekwentny w rozliczeniu polityków PiS. Przez osiem lat mają bowiem wiele za uszami.