Minister rolnictwa Czesław Siekierski nie przebiera w słowach. W obliczu poważnego zagrożenia, jakim jest możliwość wybuchu ognisk pryszczycy w Polsce, apeluje o pełną mobilizację i stanowczość wobec przemytników, którzy – z chęci zysku – mogą narazić na szwank bezpieczeństwo sanitarne całego sektora rolnego. To, co dla nich jest szybkim zarobkiem, dla tysięcy rolników może oznaczać katastrofę gospodarczą.
– Zero tolerancji dla przemytników! – podkreślił minister Siekierski. – Wszystkie nasze starania, aby nie doszło w Polsce do wybuchu ognisk pryszczycy, może zniszczyć dziś ten, kto mimo zakazów chciałby przez polskie granice przemycić zwierzęta i produkty wrażliwe.
Granice pod kontrolą, ale potrzeba solidarności
Minister poinformował, że na przejściach granicznych działają wspólne, 24-godzinne kontrole służb: Policji, Straży Granicznej i Inspekcji Weterynaryjnej. Do tego prowadzone są szeroko zakrojone rozpoznania w środowiskach hodowców – po to, by z wyprzedzeniem wykrywać nielegalne działania.
Siekierski odwiedził jedno z kluczowych przejść granicznych – w Barwinku na Podkarpaciu – i osobiście przekonał się o skali wysiłku, jaki podejmują służby, by chronić Polskę przed zagrożeniem.
– Pełna mobilizacja jest na każdej granicy – dziś widziałem to w Barwinku – zaznaczył.
Apel do rolników: nie kupujcie okazji, bądźcie czujni
Szczególny apel minister skierował do rolników. Zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo płynące z „okazjonalnego” handlu, również tego prowadzonego w internecie. Jak podkreślił, to właśnie rolnicy są pierwszym ogniwem łańcucha bioasekuracji i mają największą świadomość konsekwencji wybuchu pryszczycy.
– Odwołuję się do Waszej odpowiedzialności i mądrości. Nikt tak jak Wy nie zdaje sobie sprawy z dramatycznej skali strat, które dotkną gospodarstwa i całe polskie rolnictwo w przypadku wybuchu pryszczycy w naszym kraju – mówił.
Minister podkreślił również konieczność codziennej czujności i reagowania na wszelkie podejrzane sytuacje: – Obserwujcie w Waszych środowiskach „okazyjnych” handlarzy. Nie kupujcie po okazyjnych cenach, nie dajcie się skusić internetowym ogłoszeniom.
Pryszczyca: realne zagrożenie i potężne straty
Pryszczyca to wysoce zakaźna choroba zwierząt, której ewentualny wybuch mógłby zrujnować eksport, zniszczyć gospodarstwa i zmusić do wybicia tysięcy sztuk bydła czy trzody chlewnej. Polska, która przez lata zbudowała swoją markę jako producent wysokiej jakości mięsa i produktów zwierzęcych, ma dziś wiele do stracenia.