17 maja 2025

Koniec bezkarności? 11 zarzutów i akt oskarżenia wobec posła Łukasza Mejzy skierowany do sądu!

17 kwietnia 2025 roku może przejść do historii jako symboliczny koniec bezkarności ludzi władzy. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze skierowała właśnie akt oskarżenia przeciwko posłowi na Sejm RP Łukaszowi Mejzie. Zarzuty? Nie byle jakie – chodzi o wielokrotne podanie nieprawdy i zatajenie prawdy w oświadczeniach majątkowych, czyli dokumentach, które każdy poseł składa pod rygorem odpowiedzialności karnej. Mówimy tu o łącznie 11 zarzutach karnych.

Sprawa nabrała tempa po zgłoszeniu dziennikarza śledczego Szymona Jadczaka, który udowodnił, że Mejza – delikatnie mówiąc – „zapomniał” uwzględnić w oświadczeniu fakt posiadania mieszkania, mimo że dokumenty księgi wieczystej mówiły co innego. Jakim cudem takie przeoczenie miało ujść uwadze opinii publicznej i służb państwowych?

W toku śledztwa ujawniono, że Łukasz Mejza w latach 2021–2024 miał podać nieprawdę lub zataić prawdę w aż siedmiu oświadczeniach majątkowych jako poseł, trzykrotnie jako sekretarz stanu w ministerstwach, a dodatkowo nie dopełnił obowiązku zgłoszenia danych do Rejestru Korzyści prowadzonego przez Marszałka Sejmu RP. To nie są błędy formalne. To jest systemowe ignorowanie prawa przez osobę mającą tworzyć prawo dla innych.

Co gorsza, poseł Mejza nie przyznał się do winy, a swoje wyjaśnienia oparł na tłumaczeniach, że jego oświadczenia były już wcześniej analizowane przez CBA. Tyle że najwyraźniej prokuratura nie dała się zwieść tym zapewnieniom. Śledczy przeanalizowali dokumentację, dane z rejestrów, przesłuchali świadków i przeprowadzili oględziny nieruchomości. A wynik? Materiał dowodowy był wystarczający, by skierować sprawę do sądu.

Warto podkreślić: do postawienia zarzutów posłowi nie wystarczy tylko ustalenie faktów. Potrzebna jest zgoda Sejmu lub – jak w tym przypadku – dobrowolne zrzeczenie się immunitetu. Mejza sam złożył skuteczne oświadczenie o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Czyżby wiedział, że ucieczka nie ma sensu?

To nie pierwszy raz, gdy nazwisko Łukasza Mejzy pojawia się w kontekście kontrowersji, ale tym razem sprawa trafi przed sąd. I dobrze. Bo jeśli mamy jako obywatele uwierzyć, że państwo prawa jeszcze w Polsce istnieje, to musimy widzieć, że przepisy obowiązują wszystkich – niezależnie od pozycji, funkcji i immunitetów.

Nie chodzi tu o politykę. Chodzi o zaufanie do państwa i jego instytucji. A jeśli poseł Mejza rzeczywiście składał fałszywe oświadczenia – powinien ponieść konsekwencje. Tak jak każdy obywatel.

Czas, by Sejm RP przestał być azylem dla nieuczciwych. Czas, by odpowiedzialność przestała być pustym hasłem. A może właśnie dziś zaczynamy nowy rozdział.

Popularne

PILNE! 1300+ AFER PiS i Suwerennej Polski. Aktualizacja 08.05.2025 r

   Lista prawie 1300 nierozliczonych afer  za rządów PiS i...

„Kaczyński umiera”. Prawnik z TVP twierdzi, że prezes PiS ma nowotwór?!

Kto zastąpi prezesa? Jarosław Kaczyński ma nowotwór – twierdzi prawnik...

Szokująca prawda! Znana dziennikarka ujawnia tajemnicę: Kaczyński jest potomkiem Targowicy

Gen zdrady? PiS ma poważne problemy z wizerunkiem. Znana...

Agresja w otwockim szpitalu. Policja zatrzymała pijanego recydywistę

W nocy z piątku na sobotę otwocka policja otrzymała...

Cisza wyborcza? Nie w Kościele, hierarchowie gotowi złamać prawo...

Jeśli jutro z ambony usłyszysz agitację – zareaguj. Nagraj...

Nie pozwól, żeby inni wybrali za Ciebie – Twój...

Każde wybory to moment, w którym nie tylko decydujemy...

Oszustwo w białych rękawiczkach. Seniorzy masowo tracą mieszkania

Największą zmorą są tzw. umowy dożywocia – narzędzie prawne,...

Lech Kaczyński i reprywatyzacja po pisowsku: kamienice, lokatorzy i...

Zanim PiS zaczął oburzać się na „mafię reprywatyzacyjną”, sam...

Nie daj się zmanipulować! Właśnie na to liczy PiS...

Czy słyszałeś kiedyś hasło: „Twój głos nic nie zmieni”?...