19 lipca 2025

Pełzający zamach stanu PiS. Mocne słowa Giertycha

Niedawno ujawniona rozmowa Romana Giertycha z Donaldem Tuskiem z 2019 roku, opublikowana przez media związane z PiS, takie jak wPolsce24 i Republika, to nie tylko skandal, ale i sygnał pełzającego zamachu stanu.

Mecenas Giertych w oświadczeniu na portalu X wskazuje na nielegalne działania CBA, które w 2019 roku użyło programu Pegasus do nagrywania jego rozmów. Jako pokrzywdzony w śledztwie Prokuratury Krajowej, podnosi pierwszy zarzut: CBA miało zniszczyć nagrania, twierdząc, że nie zawierają treści przestępczych, lecz kopie trafiły w ręce osób powiązanych z PiS. To jawne naruszenie prawa, które musi zostać surowo ukarane. Tego typu działania sugerują, że partia Kaczyńskiego dąży do kontrolowania opozycji za pomocą nielegalnych metod, co przypomina taktyki autorytarnych reżimów.

Drugi zarzut dotyczy celu użycia Pegasusa – nie ochrony państwa, lecz politycznych rozgrywek. Nagrania rozmów adwokata z klientami, ich wyniesienie z CBA i przekazanie mediom to skandaliczne nadużycie władzy. Giertych słusznie podkreśla, że łamie to zasady państwa prawa, narażając winnych na odpowiedzialność. Popieram jego apel o ukaranie sprawców, bo tylko to może przywrócić zaufanie do instytucji. To jednak nie przypadek, lecz element szerszej strategii PiS, by zastraszyć przeciwników i utrzymać władzę za wszelką cenę.

Kluczowy jest trzeci zarzut, wiążący publikację nagrań z wyborami prezydenckimi. Giertych sugeruje, że ujawnienie ich w czerwcu 2025 roku ma odwrócić uwagę od jego wniosku o ponowne przeliczenie głosów, popartego przez Sąd Najwyższy. To dowód na pełzający zamach stanu – PiS gotowy jest manipulować procesem wyborczym, by zachować wpływy. Tymczaem treść nagrań nie ujawnia niczego kompromitującego. To tylko próba szkalowania przeciwników, a nie ujawnienia prawdy. To polityczny gambit, który może obrócić się przeciwko autorom, ale świadczy o ich desperacji w obliczu utraty kontroli.

PiS, wynosząc nagrania i używając ich jako broni, przekracza granice etyki i prawa. Media takie jak Republika czy wPolsce24 stają się narzędziami tej brudnej gry, co może prowadzić do ich marginalizacji. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej – pełzający zamach stanu polega na stopniowym niszczeniu demokracji poprzez inwigilację, manipulację i zastraszanie.

Ujawnienie nagrań w kluczowym momencie wyborczym sugeruje, że PiS dąży do utrzymania władzy za wszelką cenę, co można uznać za pełzający zamach stanu. Czas na rozliczenie winnych i przywrócenie zasad demokracji.

Popularne

PILNE! 1300+ AFER PiS i Suwerennej Polski. Aktualizacja 12.07.2025 r

   Lista prawie 1300 nierozliczonych afer  za rządów PiS i...

„Kaczyński umiera”. Prawnik z TVP twierdzi, że prezes PiS ma nowotwór?!

Kto zastąpi prezesa? Jarosław Kaczyński ma nowotwór – twierdzi prawnik...

Szokująca prawda! Znana dziennikarka ujawnia tajemnicę: Kaczyński jest potomkiem Targowicy

Gen zdrady? PiS ma poważne problemy z wizerunkiem. Znana...

Ziemkiewicz poprawia humor PiS. Kiepsko to wygląda

Rafał Ziemkiewicz, w swoim wpisie na platformie X, przedstawia...

Kaczyński w defensywie. Jego gra się nie sprawdza

Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny...

PiS w desperacji. Tonący brzytwy się chwyta

Prawo i Sprawiedliwość (PiS) po raz kolejny sięga po...

Ziobro w natarciu. Manipulacje i polityczna paranoja

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski,...

Ujawniamy: Pralnia PiS czyli dlaczego pisowskie media organizują zbiórki?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że media...

Wyciekł projekt Ziobry? Zatrzymanie posła lub senatora ma być...

Tak zwany projekt Ziobry, to pomysł PiS na zmianę...