To nieprawdopodobne. Masło droższe niż mięso!

Żywność w sklepach drożeje na potęgę. Kostka masła kosztuje już nawet 10 złotych i więcej.

Dzieje się tak pomimo tego, iż waga kostki masła została obniżona przez producentów do 200 gram, a w przypadku niektórych firm nawet do 170 gram. Co ciekawe, cena mleka w skupie, a więc element ceny najbardziej istotny dla rolników, pozostaje od dłuższego czasu bez zmian. W zależności od regiony za litr mleka spółdzielnie płacą od 1,2 do 1,5 złotego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Eksperci twierdzą, że za podwyżkami cen żywności stoją działania rządu, a w szczególności programy socjalne. Zwiększone wydatki na żywność i popyt na dobrej jakości tłuszcze spowodowały gwałtowny wzrost cen towarów i produktów spożywczych. Najbardziej odczuwalne jest to właśnie w przypadku ceny masła, które jeszcze niedawno kosztowało niecałe 3 złote za kostkę. Ale osoby monitorujące rynek ostrzegają, że będzie jeszcze drożej. Wzrost podatków, między innymi nowe opłaty za wodę, także będą miały wpływ na ceny w sklepach. W efekcie dodatkowe pieniądze, które trafiły do rodzin w ramach programu 500 Plus, są przez nie wydawane na drożejącą żywność.

Naszym zdaniem rząd nie robi nic, aby powstrzymać szalejące ceny żywności. Minister rolnictwa, przyłapany niedawno w Sejmie na drzemce, powinien w końcu zainteresować się przyczynami tego niepokojącego stanu rzeczy. Rolnicy, zajmujący się hodowlą mlecznych krów walczą o wyższą opłacalność produkcji. Tymczasem ceny skupu stoją w miejscu. Pozostaje pytanie: kto odpowie za ten skandal?