Wojna w PiS. Duda obraził się na Nowogrodzką

Andrzej Duda
Andrzej Duda

Wybory zakończone, to politycy z PiS mogą wrócić do swojej ulubionej zabawy. Czyli zajadłych wojenek między rozmaitymi frakcjami Zjednoczonej Prawicy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Teraz sygnał do ataku dał Andrzej Duda. Prezydent obraził się na Nowogrodzką za to, że partia nie wspierała jego kandydata, Wojciecha Kolarskiego. Ba, ponoć nawet działacze sabotowali kandydaturę prezydenckiego ministra. W efekcie Kolarski mandatu posła do PE nie zdobył, a popierający go Duda zwyczajnie się ośmieszył.

Duda zamierza więc się odegrać. – Za to, co zrobili Wojtkowi, nie mogą liczyć na dobre relacje z prezydentem – twierdzi rozmówca portalu wprost.pl pracujący w Pałacu.

Szczególnie podpadła była premier. – Szydło zorganizowała konferencję prasową kandydatów z wielkopolskiej listy i nie zaprosiła na nią Wojtka. Kolarski i tak na nią przyjechał. Szydło nie wiedziała, co powiedzieć – wskazuje urzędnik Kancelarii Prezydenta.

A my za te zabawy płacimy.