Roman Giertych ma dość litości dla PiS. Adwokat chce uznania części ustaw z okresu reżimu Kaczyńskiego za niekonstytucyjne

Wojna z kolaborantami.

Prokuratorzy wciąż pracują wolno i nie chcą ruszać spraw niewygodnych dla PiS. Najbardziej usłużni wobec upadłego reżimu prokuratorów z awansu społecznego robi wiele, aby przestępcy z PiS nie usłyszeli zarzutów, a sprawy przeciwko nim nie ruszały.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Skończyć z tym chce mec. Roman Giertych.

– Prawo i Sprawiedliwość organizowało zabór majątku narodowego nie w sposób jednostkowy, tylko jako zorganizowany plan. I ten plan był popierany i chroniony przez najwyższe władze państwowe i polityczne. To jest sytuacja bez precedensu w historii któregokolwiek z krajów UE, aby prokuratura zauważyła działanie zorganizowanej grupy przestępczej na czele prokuratury i na czele ministerstwa sprawiedliwości — powiedział mec. Giertych.

Mec. Giertych chce również reakcji ze strony parlamentu na działania grupy przestępczej PiS i uznania części ustaw z czasów reżimu Jarosława Kaczyńskiego za niekonstytucyjne.

– Będziemy zachęcać nasz rząd, aby uznać, iż ustawy uchwalone przez PiS w celu utrwalenia ich władzy są, jeżeli dotykają materii konstytucyjnej, w oczywisty sposób niekonstytucyjny — powiedział mec. Giertych.

Jako przykład podał kwestię Krajowej Rady Sądownictwa.

– Nasz Sejm powinien uznać tego typu głosowanie za sprzeczne z regulaminem Sejmu i Konstytucją i konsekwencją tego powinno być uniemożliwienie fałszywym sędziom KRS wkroczenia na teren budynku — podkreślił mec. Giertych.