Sztuczki PiS. Chcą pozyskać nową posłankę?

Politycy Prawa i Sprawiedliwości poczuli szansę powiększenia swoich szeregów o jedną posłankę. Paulina Matysiak z Lewicy zaczęła bowiem współpracę z Marcinem Horałą z PiS. Za co została zawieszona w członkostwie partii Razem. Rzecz całkowicie zrozumiała.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS jednak przekonuje teraz, że Matysiak stała się jakaś „krzywda”. I że powinna znaleźć swoje miejsce w szeregach partii Kaczyńskiego.

Po 48 h od ogłoszenia inicjatywy dot. CPK przez P. Matysiak i M. Horałę przejrzałem sieć. Burza, jaka rozpętała się wokół posłanki Pauliny Matysiak prowadzi do smutnych wniosków na temat obecnego klimatu w polskiej polityce i debacie publicznej – udaje sprawiedliwego Michał Dworczyk, bliski współpracownik Morawieckiego.

Poglądy można mieć różne, nie z każdym trzeba się zgadzać. Ale trudno nie zauważyć, że pani poseł Matysiak w zgodzie z własnymi przekonaniami podjęła aktywne działania na rzecz rozwoju strategicznych inwestycji w Polsce. Efekt? Hejt i niemal polityczny i medialny lincz – przekonuje Dworczyk.

A może po prostu wystarczy powiedzieć, że sztabowcy PiS próbują w ten sposób wyłuskać jedną, naiwną posłankę?