Małopolski pat. Kaczyński jest w PiS praktycznie nikim.

Jarosław Kaczyński groził wyrzuceniem ze swojej partii działaczom, którzy nie zagłosują na jego kandydata na marszałka województwa małopolskiego. Ci skwitowali to krótko: niech spier***ala – relacjonuje nasz informator z południa kraju. Kaczyński dla części PiS jest już nikim. Po przegranej wartość prezesa spadła do zera.

Jarosław Kaczyński traci kontrolę nad partią. Traci ją powoli w poszczególnych regionach, traci wpływy i swoje możliwości działania. Na działaczy nie działają już połajanki ani kwity, które z uporem maniaka prezes kolekcjonował. Partia się rozpada.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rozpada się także dlatego, że trzymanie organizacji za pomocą pieniędzy i strachu nigdy nie przynosi długoterminowych rezultatów. Potrzebna jest idea, a tą w PiS było złodziejstwo. Kaczyński stał się politycznym karłem, symbolem porażki, przegranym.

I dlatego PiS się rozpada i nigdy nie odbuduje.