Skandaliczna reklama. PZU jest głównym udziałowcem Alior Banku. Dlaczego więc rzekomo patriotycznie nastawiony zarząd PZU pozwala, by Alior Bank reklamował się w sposób uwłaczający poślij historii i uczył braku szacunku do tradycji?
Od kilku tygodni w radiu można usłyszeć reklamę, w której kpiący głos opowiada o zabytkach Warszawy i polskim królu. Kpiący ton zmienia się w mocno zachęcający, gdy mówi o tym, że tu, w tym miejscu można zapoznać się z ofertą kredytu mieszkaniowego Alior Banku.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklama jest głupia i bardzo prymitywna, ale przede wszystkim uczy braku szacunku do tradycji i własnej historii. Znudzony przewodnik zmienia swoje podejście i swój głos dopiero wtedy, gdy pojawia się temat Alior Banku. Naprawdę jest to słabe i aż dziwne, że do tej pory pisowskie media nie podniosły alarmu.
Jak widać wszystko zależy od tego kto zleca kampanie reklamowe i kto daje pieniądze. Alior Bank podobnie jak PZU hojnie wspierają Gazetę Polską Sakiewicza i Sieci Karnowskich więc nie muszą czytać krytyki.
Wieści24.pl to portal niezależny – będziemy więc takie zachowania piętnować i krytykować. Dziwi też hipokryzja Polskiej Fundacji Narodowej, która nie reaguje, nie ma też żadnej reakcji zwykle aktywnych w tej sytuacji ludzi typu Maciarewicz czy Świrski. Pecunia non olet?