Dobre! Publicyści prorządowego „Do Rzeczy” krytykują rząd i wieszczą „wielkie bum”

Chyba musi się już bardzo źle dziać w szeregach Zjednoczonej Prawicy, skoro dziennikarze tygodnika mocno atakują rząd. I przewidują gigantyczny kryzys gospodarczy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Dobrze, że jest minister finansów. Tylko nie wiem, czy pani Rzeczkowskiej gratulować czy raczej współczuć – stwierdził Rafał A. Ziemkiewicz w programie “Polska Do Rzeczy”.

– Padają kolejne sumy. Miliardy na uchodźców, miliardy na tarcze. To musi jeszcze bardziej nakręcać inflację. W marcu to było 11 proc. Ja się obawiam, że jak w tym tempie będziemy się ścigali, kto komu da więcej, to do końca roku możemy osiągnąć granicę 20 proc. A przecież jeszcze spłacamy dług. Spłata kredytów jest coraz trudniejsza. Rosną odsetki – zgodził się z nim redaktor naczelny tygodnika, Paweł Lisicki.

– Chyba ktoś uznał, że rozdaliśmy już tyle miliardów, że nie ma znaczenia, ile jeszcze wydamy – dodał  Ziemkiewicz. – Kiedyś będzie wielkie bum – podsumował.

Źródło: DoRzeczy.pl