Polacy nie akceptują zakazu handlu w niedzielę. Przepis, który miał pomóc rozwinąć się biznesom Rydzyka i napędzić ludzi do kościołów spowodował spadek poparcia dla PiS. Polska z oazy wolności za Tuska i Kosiniaka-Kamysza stała się przez Kaczyńskiego krajem zakazów i ograniczeń.
Jeszcze nie tak dawno temu, po porannym niedzielnym śniadaniu mogliśmy w razie potrzeby udać się na zakupy, jeśli nie mieliśmy na to czasu w piątek po pracy bądź sobotę.
Trudno w to uwierzyć, że ten zakaz nadal jest utrzymywany, nikt go tak naprawdę nie chce – podsumował jeden z internautów.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Zakaz handlu w niedzielę jest idiotyzmem, reliktem jakiegoś chorego myślenia. Dlatego PiS musi odejść, bo rozwala ten kraj i kradnie ile się da.