Rozpad obozu rządzącego jest faktem. Walka o informacje niejawne 

Prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało wczoraj komunikat potwierdzający doniesienia o wstrzymaniu dostępu do informacji niejawnych przez podległą Ministerstwu Obrony Narodowej Służbę Kontrwywiadu. Poinformowano też, że Andrzej Duda nie otrzymał od szefa MON wyjaśnień w sprawie nieformalnych zarzutów, jakie Antoni Macierewicz formułował pod adresem gen. Jarosława Kraszewskiego, który w BBN jest dyrektorem Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi. O sprawie poinformowani zostali premier oraz koordynator ds. służb specjalnych.

24 czerwca SKW wszczęła w sprawie gen. Kraszewskiego tzw. postępowanie sprawdzające. Kraszewski nie może w pełni wykonywać swoich obowiązków, polegających na nadzorze nad siłami zbrojnymi. Antoni Macierewicz od dłuższego czasu formułuje wobec generała nieformalne zarzuty, podważające jego wiarygodność.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Komunikat głosi również, że Andrzej Duda pół roku temu formalnie prosił szefa MON o wyjaśnienia i do tej pory ich nie otrzymał, stąd o sprawie poinformował premier i koordynatora służb specjalnych.

Prezydent już na początku roku formalnie zwrócił się do szefa MON o przedstawienie stosownych wyjaśnień. Do dziś nie otrzymał odpowiedzi. Dlatego o sprawie poinformowani zostali prezes Rady Ministrów oraz minister koordynator ds. służb specjalnych – poinformowało BBN.

Komunikat kończy zdanie informujące o tym, że “obecnie prezydent nie dysponuje jakimikolwiek informacjami, mogącymi podważyć zaufanie do gen. Kraszewskiego”. Jednocześnie Andrzej Duda oczekuje, że sprawa ta zostanie jak najszybciej wyjaśniona przez szefa MON.

Kraszewski w 2006 roku został zatrudniony w BBN przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, gdzie był współpracownikiem ówczesnego szefa Biura Władysława Stasiaka. Ponownie zatrudniony w BBN został w 2015 r. przez prezydenta Dudę. jak podało BBN – “wielokrotnie poddawany był stosownym procedurom sprawdzającym w związku z dostępem do informacji niejawnych”.

Wczoraj po południu Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat w odpowiedzi na wcześniejsze informacje z Biura Bezpieczeństwa Narodowego. ”Niezwłocznie po zakończeniu postępowania sprawdzającego wobec gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego, zgodnie z ustawą, wszystkie niezbędne informacje dotyczące postępowania zostaną przekazane Szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego” – napisał resort.
MON poinformował, że postępowanie kontrolne wobec gen. Kraszewskiego prowadzi Służba Kontrwywiadu Wojskowego w oparciu o ustawę o ochronie informacji niejawnych. Mówi ona o tym, że “w przypadku, gdy o osobie, której wydano poświadczenie bezpieczeństwa, zostaną ujawnione nowe informacje wskazujące, że nie daje ona rękojmi zachowania tajemnicy, przeprowadza się kontrolne postępowanie sprawdzające”.

Źródło: RMF.FM