Czarne chmury nad Joanną Bitner. Sąd Okręgowy w Warszawie “zapomniał” o sprawach obniżonych emerytur

Nieudolność czy celowe działanie? Okazuje się, że Sąd Okręgowy w Warszawie zawiesił sprawy tysięcy odwołań od decyzji o obniżeniu emerytur funkcjonariuszom w wyniku wejścia w życie tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej ale nie przesłał zapytania w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Funkcjonariusze oraz osoby pobierające po nich rentę odwoływali się w wielu przypadkach – na przykład wtedy, gdy większość swego życia przepracowali już w wolnej Polsce albo przeszli pozytywnie weryfikację do nowych służb. W ten sposób zostali pozbawieni wszelkich praw a w wielu przypadkach to osoby w zaawansowanym wieku, schorowane. Prezesem Sądu Okręgowego w Warszawie jest… Joanna Bitner, mianowana już przez Zbigniewa Ziobrę.

Możemy mieć do czynienia albo z kompletną nieudolnością “ziobrowej” prezes sądu, która kompletnie nie panuje nad tym, co dzieje się u niej w sądzie, albo z celowym działaniem na polecenie polityczne. Sprawa emerytur jest sprawą polityczną, chociaż z czysto ludzkiego punktu widzenia to po prostu skandal.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Postawmy się w sytuacji opisywanej przez dziennikarzy 92-letniej wdowy, pobierającej rentę po mężu. Obniżono ją do 850 złotych miesięcznie. Staruszka nie przeżyłaby za te pieniądze bez pomocy rodziny. Bezskutecznie czeka od dłuższego czasu na rozstrzygnięcie odwołania od skandalicznej decyzji o obniżeniu renty.

Państwo PiS to państwo represji wobec słabszych i państwo słabości wobec silnych. Joanna Bitner “wsławiła się” już w innej głośnej sprawie – poszkodowanym w tak zwanej aferze dieselgate, czyli oszustwie niemieckiego koncernu motoryzacyjnego, kazała szukać sprawiedliwości w Niemczech. Jej nominacja wywołała dużą niechęć w środowiskach sędziowskich.

Jak sąd mógł zapomnieć o skierowaniu sprawy do Trybunału Konstytucyjnego i czy naprawdę zapomniał – nie wiadomo. Wiadomo jednak, że takie działanie to narażanie życia tysięcy ludzi. Jak widać sądownictwo “naprawiane” przez Ziobrę nie działa a prezes Bitner i wszyscy odpowiedzialni za tą sytuację powinni być usunięci nie tylko ze stanowisk ale i z zawodu raz i na zawsze bez prawa powrotu.

źródło: Rzeczpospolita, Twitter, fot. Youtube