Beata ma dość.
– To co zbudowaliśmy przez ostatnie 4 lata, ten fundament programu Zjednoczonej Prawicy, który oparł się na rodzinie, to powinno być kontynuowane. Bardzo poważnym błędem jest oddanie przewodnictwa Komisji Rodziny w Sejmie – powiedziała była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło podczas konferencji „Od tolerancji do despotyzmu. Lewicowy marsz na Polskę”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Premier @BeataSzydlo bardzo krytycznie o przekazaniu Komisji Polityki Społecznej i #Rodziny w ręce skrajnie lewicowej partii Razem poseł M. #Biejat. "Partii konserwatywnej (…) nie wolno oddawać tak ważnego symbolu jak rodzina!"
BRAWO PANI PREMIER! pic.twitter.com/1veH3XN3wb
— Artur Stelmasiak (@ArturStelmasiak) November 22, 2019
Konferencja organizowana jest przez europosła PiS Ryszarda Legutkę w siedzibie Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
– Ktoś może powiedzieć: to tylko komisja. Jedna z wielu, pewnie też nie najbardziej znacząca, bo oczywiście są komisje, które mają może dużo większe znaczenie polityczne, czy to komisja obrony, ds. służb, finansów. Ale ja uważam, że w czasach kiedy my żyjemy, tym momencie, gdy w polskim parlamencie znalazła się reprezentacja ugrupowań lewicowych, które nie ukrywają z jakim programem przyszły. Bo nie można im odmówić, że oni nie mają programu, który ma również dotykać sytuację rodzin. Mają i to bardzo mocno zdefiniowany i bardzo konsekwentnie przez nich lansowany – dodała Szydło.
Źródło: Twitter