Prezydent wpadka, premier wpadka? “Dziękuję Panu Profesorowi Marianowi Zembali za pozytywną ocenę naszych działań w związku z epidemią. Bardzo cenię sobie to, że tak ogromny autorytet wierzy w powodzenie naszych działań, że wygramy z koronawirusem” – powiedział Mateusz Morawiecki. Problem w tym, że profesor Zembala jest … kardiochirurgiem.
Morawiecki mocno rozminął się więc z rzeczywistością – albo ma tak niekompetentnych pracowników, że mu nic o tym nie powiedzieli, albo sam nie rozumie różnicy między kardiologiem a epidemiologiem.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter
Marian Zembala jest kardiochirurgiem, a nie epidemiologiem.
PS. Nie ma za co p. Morawiecki!#KoronawirusWPolsce https://t.co/uODmBAZn7B
— Mikołaj Wróbelek ™ (@MikiWrobelek_) March 24, 2020