Wybory samorządowe najdroższe w historii. Przez decyzje PiS brakuje prawie pół miliarda złotych!

Zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej na organizację jesiennych wyborów samorządowych brakuje 519 mln zł. Koszt całego przedsięwzięcia to 827 mln zł – wynika z ustaleń portalu dziennik.pl.

Dziennikarzom portalu dziennik.pl udało się poznać odnoszący się bezpośrednio do nadchodzących wyborów samorządowych fragment pisma, które 20 lutego trafi na biurko premiera. Wynika z niego, że na organizację wyborów zaplanowano 307,9 mln zł, a zdaniem PKW to za mało, bo kwota musi być zwiększona o 519 mln zł. Całkowity koszt wyborów PKW szacuje na 826 881 000 zł.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wybory w 2014 roku kosztowały ponad 238 mln zł i już wtedy mówiono, że to bardzo dużo, bo w 2010 roku kosztowały “tylko” 115,6 mln zł.

Dlaczego nadchodzące wybory lokalne mogą być ponad trzykrotnie droższe? W kalkulacji kosztów uwzględniono przede wszystkim konieczność zapewnienia środków na zryczałtowane diety dla członków obwodowych komisji wyborczych ds. ustalenia wyników głosowania (dodatkowe komisje) w wysokości 112 500 000 zł, na wynagrodzenia urzędników wyborczych oraz ich obsługi przez gminy w wysokości 95 000 000 zł, a także kosztów zapewnienia kamer i przekazu transmisji z lokali wyborczych w wysokości 200 000 000 zł, jak również kosztów zakupu komputerów przeznaczonych do obsługi obwodów w wysokości 100 000 000 zł. Ministerstwo finansów nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy jak poradzi sobie z problemem, gdyz odpowiedź resortu brzmiała:

“Ministerstwo nie otrzymało od kierownictwa Krajowego Biura Wyborczego informacji oraz danych dających podstawę do stwierdzenia, że środki ujęte w tej rezerwie mogą być niewystarczające”.

Źródło: dziennik.pl