Państwo PiS w niezwykły sposób zakończyło słynną aferę, w której za dziesiątki milionów euro resort zdrowia kupił nieistniejące respiratory od firmy handlarza bronią.
Zamówionego sprzętu polskie szpitale nie zobaczyły. Nie zwrócono jak dotychczas większości zapłaconych pieniędzy. W sprawie toczy się postępowanie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Po zapoznaniu się ze sprawą zakupu respiratorów w kwietniu 2020 r., mogę stwierdzić, iż decyzja o skorzystaniu z firmy E&K została podjęta w oparciu o informacje przekazane przez służby specjalne, które nie dostrzegały przeciwwskazań do podjęcia takiej współpracy – zawyrokował w tej sprawie wicepremier Jarosław Kaczyński.
– Maniak władzy uniewinnił nabywców respiratorów. Zastąpił prokuratorów i sędziów. Kolejny dowód, że żyjemy w państwie, gdzie jeden gość stojący ponad prawem wydaje wyroki. I nikt w państwie ich nie odważy się zmienić. Polacy, gdzie wasza duma? Powiem Wam. W dupie u Kaczora! – skomentował skandal Waldemar Kuczyński.
Maniak władzy uniewinnił nabywców respiratorów. Zastąpił prokuratorów i sędziów. Kolejny dowód, że żyjemy w państwie, gdzie jeden gość stojący ponad prawem wydaje wyroki. I nikt w państwie ich nie odważy się zmienić. Polacy, gdzie wasza duma? Powiem Wam. W dupie u Kaczora!
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) January 29, 2021