Konsultacje w sprawie podatku medialnego. Tchórze z PiS nie przyszli

To skandal, że partia PiS, która mieni się spadkobierczynią „Solidarności” swoim działaniem zaprzecza jednemu z głównych Postulatów Sierpniowych, jakim był dostęp do wolności słowa i swobodnej informacji. Musimy zablokować te złe zmiany – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, rozpoczynając konsultacje w sprawie ustawy medialnej. 

Konsultacje w sprawie planowanego przez PiS podatku od mediów. Przedstawicieli władzy brak. Zapewne chce, by media pokazywały świat oczami politycznego cenzora – dodał Piotr Zgorzelski.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rządzący wiele mówią o dekoncentracji mediów, a w praktyce zakupem koncernu Polska Press przez Orlen dokonali oni koncentracji wielu mediów lokalnych w jednych rękach. Dobrze, że jako opozycja przejmujemy inicjatywę i stoimy na straży wolności słowa. PiS, próbując wprowadzić podatek od mediów łamie podstawową zasadę w czasie kryzysu, aby nie nakładać wtedy nowych podatków. Inne kraje w dobie pandemii pomagają przedsiębiorcom, a polski rząd obciąża ich kolejną daniną – podkreślał Dariusz Klimczak.

Intencje rządzących wydają się jasne – zabrać pieniądze niezależnym mediom i dać je tym, które są pod politycznym butem. Tym, które nie wykryją żadnej afery obozu władzy i o żadnej z nich nie poinformują opinii publicznej. roponowany podatek od reklam jest zagrożeniem dla małych i średnich wydawców, tak ważnych dla demokracji na poziomie lokalnym. Cieszę się z tego, że w tak istotnym temacie opozycja mówi jednym głosem – powiedział Jacek Protasiewicz.

źródło: Twitter