Polsat ma problem. “Kolaboracja z władzą zawsze się źle kończy”

Polsat nie wspiera obrony wolności mediów. To świadoma decyzja Zygmunta Solorza, który od dłuższego czasu współpracuje z PiS i robi z tym środowiskiem interesy. Polsat z pozycji neutralnych przeszedł na takie, które mogą sugerować wspieranie władzy.

“Polsat, wiecie, że strzelacie sobie samobója? Brak solidarności w obronie wolności mediów świadczy o was jak najgorzej. Kolaboracja z władzą zawsze się źle kończy” – napisał Monika Mesuret.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To zdanie bardzo wielu Polaków. Polsat, który otrzymał koncesję w bardzo dziwnych okolicznościach, staje się dzisiaj symbolem wasalizmu i kolaboracji. Po upadku PiS trzeba będzie rozliczyć także osoby pokroju Solorza, który już zbyt długo ma wpływ na to, co się dzieje w Polsce a jego historia nigdy nie została do końca wyjaśniona – uważają internauci.

Szanowni dziennikarze Polsat News oraz Interia Wydarzenia, odniesiecie się jakoś do tego, co ma spotkać TVN, czy teraz też będziecie pomiędzy totalitaryzmem, a wolnością słowa? – pyta Jakub Tomczak.