Marek Belka, niegdyś premier i szef NBP w mocnych słowach skwitował propagandowe wystąpienie Morawieckiego. Urzędujący szef rządu nazwał Donalda Tuska „premierem polskiej biedy”. Problem w tym, że te słowa nijak się mają do faktów.
– Przedstawiciele obozu rządzącego nie raz już przedstawiali taką hipokryzję, czy sięgali nawet do kłamstw. Największym „założycielskim kłamstwem” tego rządu jest wysnucie tezy o tym, że w 2015 roku Polska znajdowała się w ruinie, chociaż wszelkie wskaźniki temu przeczyły – stwierdził Marek Belka w rozmowie z portalem naTemat.pl.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Można powiedzieć, że premier teraz znów nawiązuje do tego hasła. Natomiast polityka socjalna: 500+, i inne programy rzeczywiście zmniejszyły obszar biedy, jednak ze względu na wcześniejsze emerytury oraz rozkręcającą się już bardzo poważnie inflację znów się on poszerza – dodał Belka.
– Nasz kraj zaczyna dążyć w kierunku katastrofy – podsumował ekonomiczne „dokonania” ekipy Morawieckiego były szef rządu.