Marek Belka o wyniku Konfederacji: Przerażające

Uniosceptycy nad progiem.

– Silna Konfederacja oznacza słabszy PiS, który sam sobie ich wyhodował. (…) Jednak, choć jest to ruch skrajnie prawicowy, by nie powiedzieć: „kryptofaszystowski”, to nie powinniśmy panikować. Bo tak wiele procent na Konfederację nie oznacza, że jest to tyle procent na faszyzm. (…) Zresztą, oni się nie utrzymają, sukces ich „zabije” – ocenił wynik Konfederacji prof. Marek Belka.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jednak przeraża mnie to, że we wszystkich debatach oglądaliśmy – jako kandydatów Konfederacji – młodych, eleganckich, ulizanych młodzieńców. I oni, bazując na fałszywych przesłankach, proponowali ludziom coś, co wydawało się wewnętrznie spójne. (…) Mnie się to kojarzyło jak najgorzej. Bo przypominało innych młodzieńców z kraju ościennego, w eleganckich, cudownych ubiorach od Hugo Bossa. I jak patrzyłem na kandydatów Konfederacji, to taka właśnie myśl mi się nasuwała, że tylko ich tak poprzebierać. To jest naprawdę przerażające – dodał były premier.

Źródło: Onet