Jacek Kurski brutalnie o Kaczyńskim: “Czułem się w PiS jak w kolonii karnej połączonej z przedszkolem”

Osiem lat temu PiS był w stanie rozłamu. Jacek Kurski ostro krytykował wtedy Kaczyńskiego: “Czułem się w PiS jak w kolonii karnej połączonej z przedszkolem” – mówił.

Kurski to człowiek Ziobry. “Nie ukrywam jednak, że szczególnie w ostatnim okresie czułem się jakbym był w kolonii karnej połączonej z przedszkolem, a nie partii politycznej.” – mówił opuszczając PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“W PiS nie ma refleksji nad porażkami, tłumi się krytykę i dyskusję nad popełnionymi błędami, nie wyciąga wniosków. Z wyborów na wybory jest tak samo, tyle, że jeszcze bardziej. Właśnie odwołano wybory szefów okręgów. Prezes mianuje komisarzy. Kolonia karna.” – ostro krytykował Kaczyńskiego.

“W partii dyskusja zaczęła zanikać po podwójnym zwycięstwie 2005 roku, a ostatecznie około roku 2006. Kaczyński powinien być jak dyrygent orkiestry. Ale batutę pomylił z batem – oceniał Jacek Kurski.

Co się więc zmieniło od tego czasu?

źródło: wPolityce.pl