Wszystko podrożeje? Rząd chce wprowadzić opłatę za opakowania szklane i plastikowe

Narzekacie na wysokie ceny w sklepach? To dopiero początek, bo rząd rozważa wprowadzenie opłaty za plastikowe i szklane opakowania. Oczywiście dopiero po wyborach, podobnie jak inne podwyżki i podatki. O co chodzi? Pod pretekstem ekologii wprowadzony ma być system kaucji za opakowania plastikowe i szklane. Teoretycznie ma to być powód, by opakowania odnosić do sklepu, w rzeczywistości wiele osób tego robić nie będzie, ale zapłacą więcej za sam produkt. Kto na tym zarobi? Oczywiście rząd.

Problem z tego typu systemem polega również na tym, że generuje on koszty dla sklepów, choćby w postaci konieczności zatrudniania dodatkowych osób czy kupowania bardzo drogich automatów do skupu opakowań. Koszty te zawsze będą przerzucane na klienta końcowego – konsumenta. A już dzisiaj zaczyna być bardzo drogo – przykładowo popularne napoje, które niedawno kosztowały 3-4 złote za opakowanie, teraz są już droższe o ponad 30% – to skutek wprowadzonych przez PiS zmian. Teraz będzie jeszcze drożej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pytany przez dziennikarzy o koszty minister Kowalczyk z PiS mówił tak: “Nie chcę tu mówić o pieniądzach konkretnych – przed wyborami się nie przyzna, ale będzie to bardzo drogie dla konsumentów. “W tej chwili trwają prace, to są bardzo trudne decyzje dotyczące wielkości tych opłat” – dodawał minister. Trudne, bo uderzają w kieszeń milionów Polek i Polaków.

W 2017 roku rząd przeprowadził analizę, z której wynika, że wprowadzenie i utrzymanie przez pięć lat systemu z automatami do odkupywania opakowań to koszt około 24 miliardów (!) złotych. Pan płaci, pani płaci…