Seszele, lobbyści. Kogo oni chcą wpuścić do tego Trybunału Konstytucyjnego? Wątpliwości wobec Elżbiety Chojnej-Duch.

Narastają wątpliwości i niejasności wobec kandydatury Elżbiety Chojny-Duch do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o zeznania przed komisją śledczą ds. VAT. W czasie przesłuchań mogliśmy się dowiedzieć, że Elżbieta Chojna-Duch miała proponować ministrowi Andrzejowi Parafianowiczowi wczasy u zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy na Seszelach.

“Pani minister miała taką chęć jakby zbliżenia się. Ja panią minister ostatni raz widziałem na obronie mojej pracy magisterskiej, a potem dopiero w ministerstwie, co nie przeszkodziło pani minister, skracając dystans, zaproponować mi, żebym pojechał na wakacje na Seszele do willi zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy” – zeznał Parafianowicz, wprawiając w osłupienie komisję śledczą.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To nie koniec wątpliwości. Chodzi o sprawę dziwnych zmian w przepisach po spotkaniach Chojny-Duch z doradcą podatkowym, profesorem Witoldem Modzelewskim.

“Pani minister zeznała przed komisją, że była przeciwna konkretnym rozwiązaniom, po czym znajdujemy pięć dokumentów, w których jest słowo “akceptuję” i jej podpis, gdzie te rozwiązania są przyjęte” – ujawnił jeden z członków komisji ds. VAT.

Elżbieta Chojna-Duch to kandydat PiS do Trybunału Konstytucyjnego.

źródło: Twitter / Money.pl