Sasin sypie mocodawców. Skąd my to znamy?

Jacek Sasin i Mateusz Morawiecki. Fot. Facebook
Jacek Sasin i Mateusz Morawiecki. Fot. Facebook

Sasin zrzuca odpowiedzialność na innych

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jestem przekonany, że pakiety wyborcze, drukowane przed 10 maja, będą do wykorzystania w wyborach, które przed nami – powiedział wicepremier Jacek Sasin. Podkreślił, że decyzja premiera Mateusza Morawieckiego o ich druku wynikała z poczucia odpowiedzialności za państwo.

Jak zaznaczył, sam nie ma wiedzy, jaki był koszt druku i trzeba o to pytać Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych. “Ja w tym procesie akurat nie uczestniczyłem” – dodał.

“Pan premier wydając tę decyzję, zlecając PWPW druk kart, kierował się głęboką odpowiedzialnością za państwo. Pamiętajmy, żeby były wyznaczone data wyborów na 10 maja i państwo musiało się przygotować do tej daty” – podkreślił. “Ja się z tą decyzją całkowicie utożsamiam”. Dodał, że uchwałę, w której uznano te działania za “absolutnie prawidłowe”, podjął cały rząd. Przepisy dające możliwość podjęcia takiej decyzji poparła zaś większość parlamentarna, w tym opozycja.

Źródło: interia.pl