Mocny przekaz na konwencji Kosiniaka-Kamysza: nie pozwalam na ściek w telewizji rządowej!

Nie pozwalam na zawłaszczanie państwa niszczenie, naszej wolności i braterstwa, nie pozwalam na partyjniactwo. Nie pozwalam na szczucie jednych i drugich, na ściek w telewizji rządowej. Nie pozwalam – grzmiał Władysław Kosiniak-Kamysz na swojej konwencji.

Nie pozwalam na niszczenie przyszłości dzieci z powodu fatalnej edukacji, nie pozwalam na odbieranie nadziei emerytom z powodu głodowych emerytów. Nie pozwalam na zabieranie pieniędzy ludziom i odbieranie im głosu – mówił.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kosiniak-Kamysz opowiada się m.in. za podwyższeniem emerytur, poprzez likwidację podatku od nich, wprowadzeniem nowoczesnych elektronicznych tornistrów, zmniejszeniem ilości przepisów i uproszczeniem prawa, ułatwieniami dla przedsiębiorców i zmniejszeniem opresyjnych uprawnień urzędników skarbowych. Chce by więcej pieniędzy zostawało w kieszeni Polaków.

Jego wizja prezydentury to prezydent stojący ponad partyjnymi podziałami, aktywny, dbający o dobro Polek i Polaków i stojący na straży wszędzie taśm, gdzie próbuje odebrać się ludziom pieniądze, godność i wolność.