To, że Andrzej Duda nie ma większych szans na wygraną w wyborach prezydenckich, jest już chyba jasne dla każdego obserwatora sceny politycznej. Jarosław Kaczyński na pewno zdaje sobie z tego sprawę. W tej sytuacji pozostaje jedyne wyjście – zablokowanie wyborów i bezterminowe wprowadzenie stanu nadzwyczajnego.
Stan nadzwyczajny zacementuje Dudę na stanowisku i umożliwi przepchnięcie przez Sejm niezbędnych ustaw, utrwalających władzę przy jednoczesnym zakazie demonstrowania.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Temu może służyć komunikowana od kilku dni rosnąca liczba zarażeń.
Coraz częściej się mówi, że Duda przegra wybory prezydenckie – PIS i Kaczyński mają tego świadomość. Jak wiemy ilość zachorowań wzrasta w sporym tempie. Czy Kaczyński jeszcze przed wyborami nie wprowadzi stanu wyjątkowego? Zawsze to będzie pretekst do wprowadzenia go…
— Dariusz Kotfasiński #CSB #FBPE (@darekk79) June 7, 2020