Zbiórka na aparat słuchowy dla Emilewicz

Głucha minister, która nie słyszy słów wypowiadanych w najbliższej odległości od niej w Sejmie? Najwidoczniej. Jeden z internautów postanowił pomóc biednej Jadwidze Emilewicz i zorganizował zbiórkę na aparat słuchowy.

Zbiórka jest oczywiście żartobliwa, bo pani minister doskonale słyszała to co się koło niej mówi. Udawanie, że było inaczej jest wyrazem strachu przed opinią publiczną. Teatr, który odgrywa Emilewicz, jest smutnym widowiskiem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


„Podczas debaty w Sejmie nad wotum nieufności dla ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego Jarosław Kaczyński nazwał polityków opozycji „chamską hołotą”. Zapytana na antenie TVN24 o te słowa Jadwiga Emilewicz twierdzi, że ich nie słyszała. ”Ja nie słyszałam słów Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ kilku ministrów zaczęło głośnej mówić” – napisał organizator zbiórki.

Ale w zasadzie czego możemy się spodziewać po byłej p.o. kierowniczki Muzeum PRL w Nowej Hucie?

źródło: Twitter