PiS chce zakazać TikToka w Polsce. Gdzie teraz będzie bawił się Duda?

Rząd w tajemnicy pracuje nad specjalnym prawem

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rząd szykuje przepisy, które mogą umożliwić zablokowanie TikToka w Polsce. Pretekstem mogłoby być np. nieprzestrzeganie praw obywatelskich w Chinach. Zdaniem urzędników, nowe regulacje nie będą wymierzone w żadne państwo, a będą odnosiły się do bezpieczeństwa Polski. W tle mamy amerykańską, dyplomatyczną ofensywę.

Propozycję przepisów, które umożliwią wyrzucenie TikToka z Polski i uderzenie w Aliexpress, przygotowało Ministerstwo Cyfryzacji. Projekt nowego prawa został rozesłany do MON i MSWiA. Konsultacje odbywają się w tajemnicy przed opinią publiczną i pozostałymi resortami. Projektu próżno szukać w internetowym serwisie Rządowego Centrum Legislacji.

Użytkownicy serwisu stanowią bardzo specyficzną społeczność – to zwarta, zmobilizowana armia potrafiąca nadepnąć na odcisk najpotężniejszym światowym przywódcom i wielkim koncernom medialnym. Fenomen TikToka kilka tygodni temu na własnej skórze odczuł m.in. Donald Trump. Gdy z ust jego współpracowników zaczęły padać zapowiedzi delegalizacji serwisu w USA, użytkownicy aplikacji zepsuli mu pierwszą dużą konwencję po zakończeniu pandemii. Zaczęli masowo rezerwować wejściówki na wiec, zniechęcając tym samym prawdziwych sympatyków Trumpa. W efekcie prezydent wygłosił przemówienie do hali świecącej pustkami.

Źródło: wp.pl