Fatalna atmosfera w siedzibie sił zła na Nowogrodzkiej

W siedzibie sił zła na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie panuje fatalna atmosfera, donoszą osoby mające wiedzę w przedmiotowej sprawie. Powodem jest afera Obajtka, która sparaliżowała plany i zmusiła układ władzy do potężnej defensywy.

Jedno z pytań, które zadają sobie spin-doktorzy, brzmi: dlaczego nasze wrzutki nie działają. Uwagi mediów nie odwrócił nawet atak wykonany za pomocą podsłuchów służb specjalnych, które przekazano jednemu z hejterów w TVPiS by je rozpowszechniał. Portugalski pieczeniarz wytężał siły z całych sił, ale nie podołał. Obajtek jest cały czas numerem jeden a przy okazji pieczeniarzowi się oberwało, bo przypomniano mu bycie rogaczem i hejterem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Coraz więcej osób w układzie władzy zdaje sobie sprawę, że to koniec. Drżą ze strachu bo zbliża się czas rozliczeń. Bo społeczeństwo oczekuje surowego ukarania złodziejstwa, kłamstw i propagandy gorszej niż za komuny. Bardzo surowego.