Dwa dni temu Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej z dumą poinformował, że dostał zaproszenie od Viktora Orbána na spotkanie w Budapeszcie. Ma w nim także uczestniczyć Matteo Salvini, lider Ligii Północnej.
– Będziemy dyskutować o różnych sprawach europejskich, w tym również kwestiach ściśle politycznych, związanych z funkcjonowaniem Parlamentu Europejskiego – mówił Morawiecki na konferencji prasowej.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Spotkanie europejskich populistów w Budapeszcie zostało wywołane odejściem z Europejskiej Partii Ludowej partii Orbána, czyli węgierskiego Fideszu. Teraz podejmowana jest próba zjednoczenia populistycznej prawicy.
– Premier Morawiecki zamiast wyjaśniać Komisji Europejskiej kwestie naruszania sędziowskiej niezawisłości, będzie jutro bawił się z wielbicielami Putina: Orbanem i Salvinim. Tak buduje się nowa Wspólnota Niepodległych Państw – trafnie ocenił zjazd w Budapeszcie Borys Budka.
Premier #Morawiecki zamiast wyjaśniać Komisji Europejskiej kwestie naruszania sędziowskiej niezawisłości, będzie jutro bawił się z wielbicielami Putina: Orbanem i Salvinim. Tak buduje się nowa Wspólnota Niepodległych Państw.
— Borys Budka (@bbudka) March 31, 2021