Ujawnienie informacji o spotkaniach Jarosława Kaczyńskiego z agentem KGB wywołało w środowisku PiS wściekłość i strach. Podjęta przez polityków zjednoczonej prawicy próba zdyskredytowania autora nie udała się. Czy do gry wejdą służby specjalne?
Tomasz Piątek był wielokrotnie przedmiotem ataków ze strony skrajnych środowisk i polityków prawicowych. Teraz, gdy ujawnił jeden z największych skandali politycznych współczesnej Polski, można spodziewać się nasilenia tych ataków. Celem operacji służb może być zdyskredytowanie go, jako autora. Sytuacja jest poważna, bowiem Kaczyński jest dla PiS swojego rodzaju ikoną i spoiwem i naruszenie jego autorytetu stawia w bardzo kłopotliwym położeniu cały układ.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Do ataku na Piątka może zostać wykorzystany sprawdzony układ służby – media. Szczególnie można spodziewać się ataków ze strony ośrodka nienawiści w mediach publicznych. Ma duże doświadczenie hejterskie…
źródło: Facebook