Cenzura internetu przez PiS jest w Polsce faktem

PiS pod fałszywym pretekstem zablokował w Polsce dostęp do strony PoufnaRozmowa.com, na której prezentowane są e-maile Michała Dworczyka oraz innych doradców Morawieckiego. Pokazują one skandaliczne kulisy decyzji podejmowanych przez premiera oraz brudne aspekty polityki PiS.

Strona PoufnaRozmowa.com to zagrożenie dla rządu PiS – dlatego została zablokowana na polecenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jednak zrobiono to na polecenie polityczne i użyto fałszywego pretekstu bezpieczeństwa państwa. W rzeczywistości jest to nielegalne tłumienie krytyki prasowej i uciszanie głosu społeczeństwa, które nie zgadza się na takie prowadzenie polityki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jednak tym działaniem PiS potwierdził wprowadzenie do Polski cenzury politycznej. Dzisiaj każda strona może zostać zablokowana z dnia na dzień przez polityków od Kaczyńskiego. I jest to bardzo niebezpieczne – bo to po prostu cecha reżimów autorytarnych i dyktatur. W państwie demokratycznym nikt tak nie robi.

Blokada stron w internecie to współczesne palenie książek – skomentował sytuację jeden z internautów.

Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem.
Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował.
Nikogo już nie było.