Pamiętamy Ostrołękę, pamiętamy węgiel i wiatraki. Tchórzewski chce wrócić, ale działa na szkodę PiS

Były minister Krzysztof Tchórzewski dał Polakom kolejną arogancką pisowską radę: powiedział, że zapobiegliwi gospodarcze przygotowali się już na zimę. Chciał najwyraźniej zasugerować Polakom, że nie myślą. Traktowanie własnych wyborców jak idiotów zemści się jednak na Tchórzewskim i całym PiS mocniej niż ktokolwiek myśli.

Krzysztof Tchórzewski uczestniczył w wielu ciekawych politycznych i biznesowych rozgrywkach w PiS. Spotkania w jego rodzinnej miejscowości i w okolicach odbywały się bardzo często i nie pozostały bez uwagi pisowskich służb a co za tym idzie także osób, które PiSu nie znoszą. I wiedza o tym kto i dlaczego z Tchórzewskim rozmawiał na pewno się kiedyś pojawi. Ale te wewnętrzne rozgrywki mogą być interesujące dla osób interesujących się polityką i dla prokuratorów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tchórzewski jest jednak znany z kilku innych spraw – to m.in. on walczył o zablokowanie OZE w postaci wiatraków w Polsce. Warto wiedzieć, że takie zachowanie cechuje też sponsorowane przez Rosję siły w Europie – to putinowska walka z odnawialnymi źródłami energii.

Tchórzewski mocno lobbował za elektrownią w Ostrołęce, na którą polskie spółki wydały prawie dwa miliardy złotych. Potem elektrownię trzeba było rozbierać.

Teraz ten człowiek śmie pouczać Polaków, że mają być zapobiegliwi? Uderza we własny elektorat, żyjący z dnia na dzień. Źle robi dla PiS – ale robi dobrze dla opozycji.

Więcej panie Tchórzewski. Jeszcze więcej tych rad nam trzeba.