Zima dla tego rządu to być albo nie być

Zima będzie testem dla upadającej władzy. Może zniknąć szybciej, niż spodziewa się Kaczyński – uważa jeden z internautów.

“Od jakiegoś czasu obserwuję to co się dzieje w polskiej polityce. Coraz to nowsze afery rządzącej, wysyp trolli, wszechobecny upadek obyczajów. Dyskusja o Odrze jest ważna nie tylko dlatego, że pokazuje bezsilność państwa i jest doskonałym tematem do rozważań dlaczego kolesiostwo jest szkodliwe. Jest coś jeszcze. Dużo mówi się o tym, ile czasu zajmie regeneracja rzeki. Mało, dużo, opinii jest sporo. Nie spotkałem się natomiast z dyskusją na temat przywrócenia poziomu debaty publicznej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A z tym różnie może być. Z roku na rok upada coraz niżej i nic nie wskazuje by kiedykolwiek uróśniecrangą co najmniej do poziomu “ponad dnem”. Jestem naprawdę w szoku że tak mało mówi się o akcji z tłumaczem niemieckiego ministra. Rządowe media rzuciły się na p. Polak, jak na burą sukę. A to że miała rację? Zdarza się, zresztą kto ma o tym wiedzieć to wie.

Komunizm w Polsce nie upadł bo władza pałowała górników. Chodziło i dalej chodzi o kwestie ekonomiczne. Zima dla tego rządu to być albo nie być.

PiS ostatnimi czasy stał się bardzo dumną, pewną siebie partią. Jak mawiają, pycha kroczy przed upadkiem. Pytanie tylko gdzie się podział ich PR, który wczesniej był ich najsilniejszym atutem. Zmiany w narracji brak – wszystko dalej jest winą Niemca Tuska, który przecież nie rządzi już 7 lat (nawet więcej, ale większość ma na myśli tutaj rządy jego partii).

Podsumowując, rząd PiS wyrządził Polsce szkody, których być może nigdy nie da się naprawić. Chcieliście konserwatywną kontrrewolucję to macie.” – podsumowuje internauta.

źródło: Wykop.pl