Mimo świąt Zbigniew Ziobro nie pozwala Polakom zapomnieć o swoim istnieniu. Budząc przy okazji zrozumiałe zirytowanie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wraz z grupką swoich partyjnych akolitów z Solidarnej Polski wymyślił właśnie, że Polska powinna zaprzestać płacenia „miliardów unijnego haraczu” związanego z Europejskim Systemem Handlu Emisjami (ETS). Przy okazji zaapelował do premiera Morawieckiego, by poparł ustawę przygotowywaną przez Solidarną Polskę.
– Przygotowaliśmy ustawę, która ma zwolnić Polaków z tego rodzaju obowiązków finansowych, kosztów. (…) Chcieliśmy zaapelować do pana premiera o poparcie dla ustawy przygotowanej przez Solidarną Polskę, przez pana ministra Jacka Ozdobę, której skutkiem będzie zawieszenie tego systemu, zawieszenie tego haraczu, zwolnienie Polaków z obowiązku płacenia tak znacznych sum na rzecz europejskiego systemu – zapowiedział lider Solidarnej Polski.
Ciekawe, czemu wprost nie zaapeluje do Morawieckiego o wyprowadzenie Polski z UE? W sumie, jak szaleć, to szaleć!