W 2016 roku media obiegła lista pięciu pułapek rozwoju Morawieckiego. Były to pułapka średniego dochodu, pułapka braku równowagi pomiędzy kapitałem zagraniczym a polskim, pułapka przeciętnego produktu, pułapka demograficzna oraz pułapka słabości instytucjonalnej.
Z perspektywy czasu prawie wszystkie te opisane przez premiera (a raczej jego marnych doradców) pułapki okazują się być nie tylko nietrafione, ale też sytuacja Polski pogorszyła się. Pierwszy z brzegu przykład? Pułapka demograficzna. PiS wciągnął w nią nas jeszcze bardziej, bo zaostrzenie prawa antyaborcyjnego i generalnie złe traktowanie kobiet przez Kaczyńskiego doprowadziło do tego, że Polki boją się zachodzić w ciąże ale też masowo emigrują poza granice kraju. Kobiet u nas zaczyna brakować!
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Co dzisiaj zostało z piątki Morawieckiego? Same kłamstwa, bo ówczesny minister nie tylko nie rozwiązał żadnego z tych problemów ale jeszcze je pogłębił.