Tańczący z socjalistami.
Sławomir Mentzen dał się złapać mec. Romanowi Giertychowi. Lider Konfederacji początkowo nie chciał przyznać, czy jego klientami jego firmy są firmy państwowe, polityków PiS i pod ich kontrolą.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teraz zaczął kręcić, że może firmy kontrolowane przez PiS dają jego firmie zarobić. Ale stwierdził, że nawet jeśli, to niewiele.
Wątpliwości przecięła sama Nowogrodzka. Na ratunek liderowi Konfederacji, która pomogła PiS wprowadzić haniebny podatek od zbiórek na chore dzieci, rzucili się byli i obecni politycy PiS oraz wspierane oraz wprost kontrolowane przez PiS media.
Rozbawiony sytuacją adwokat przypomniał rozwścieczonemu Mentzenowi, że w odróżnieniu od jego partii i PiS to on razem z Donaldem Tuskiem podatki obniżał.
– Wprowadzając ulgę w podatku PIT na każde dziecko, wbrew głosom PiS i SLD. Jak Pan nie wierzy, to niech Pan zapyta Bosaka. On też, na moje polecenie, głosował za tą ulgą – wskazał mec. Giertych.
Panie Mentzen!
Zadałem Panu grzeczne pytanie, czy podziela Pan moją opinię, że firmy osób prowadzących działalność polityczną nie powinny pracować dla spółek z kapitałem Skarbu Państwa lub podmiotów rządowych. Gdy Pan nie odpowiedział, to powtórzyłem je pytając, czy ma Pan z… https://t.co/yRXhYwltJr
— Roman Giertych (@GiertychRoman) May 1, 2023
W obronie Mentzena wstawił się Przemysław Wipler.
Może jeszcze chłopcy dacie jakieś zdjęcia z Nowogrodzkiej, co?
Bo już wyraźniej meldować się nie możecie.— Roman Giertych (@GiertychRoman) May 1, 2023