Nowa minister zdrowia ujawniła program wyborczy PiS: Kobiety umierały, umierają i umierać będą!

Śmierć Plus.

Skompromitowanego ministra zdrowia Niedzielskiego zastąpi Katarzyna Sójka. O tym, kim jest posłanka PiS przypomniał Donald Tusk.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W trakcie spotkania z wyborcami w Legionowie lider opozycji powiedział:

„Nic o niej nie wiem, poza jednym. Ona w czerwcu – po tych tragediach w polskich szpitalach, po wypadkach śmiertelnych polskich kobiet, które zostały pozbawione opieki, bo Ziobro i Kaczyński mają jakąś obsesję na punkcie ciężarnych kobiet – powiedziała w studiu telewizyjnym, że “kobiety umierały, umierają i będą umierać”. To jest ich program, oni ją wyznaczyli na minister zdrowia”.

Chodzi o głośny wywiad, w którym posłanka PiS odniosła się do konsekwencji zaostrzenia przepisów aborcyjnych w Polsce. Podczas wypowiedzi dla „Gościa Wydarzeń” stwierdziła ona, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie miał wpływu na postępowanie wobec aborcji u kobiet ciężarnych i w okresie okołoporodowym.

– Kobiety niestety umierały, umierają i umierać będą, bo to się zdarza. Błędy lekarskie niestety były, są i będą, bo też niestety się zdarza – podsumowała problem posłanka.

– Wyrok Trybunału kompletnie nie zmienił postępowania, co do aborcji u kobiet ciężarnych i w okresie okołoporodowym. Wniosek do TK, ani wyrok w ogólnie nie dotyczył aborcji w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia. To jest bardzo nieuczciwa i kłamliwa sytuacja, kiedy opozycja i kobiety z opozycji bezczelnie wykorzystują fakt tego, że kobiety dzisiaj w Polsce wierzą im, że coś się zmieniło. Nic się nie zmieniło. Tak samo w 2020 roku, w 2015 roku i w 2008 roku, takie samo było podejście do aborcji w sytuacji zagrożenia – przekonywała Sójka.