Cyrk Konfederacji.
Sławomir Mentzen, po ośmieszeniu się na pierwszej debacie z Ryszardem Petru, unikał dogrywki i pojedynku z ekonomistą. Ku swojemu przerażeniu Petru postanowił odwiedzić go na wiecu wyborczym.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ekonomista zadał liderowi Konfederacji kilka pytań, po których ten zaczął kluczyć przed swoimi fanami. W końcu wyraźnie rozdrażniony Mentzen zaatakował ekonomistę… cytatem z filmu „Chłopaki nie płaczą”.
https://x.com/KONFEDERACJA_/status/1702757941919543384?s=20
Mentzen odegrał rolę Freda. Miało być to nawiązanie do tego, że Konfederacja przezywa ekonomistę „Swetru”, ze względu na wizualne podobieństwo do partnera Freda z filmu – Gruchę.
Sęk w tym, że Mentzen wcielając się w Freda, zapomniał, że w finale to właśnie Grucha go zastrzeli…
https://x.com/RyszardPetru/status/1703084112234340833?s=20