Nieudane wystąpienie Obajtka. Zapomniał odpowiedzieć na trzy kluczowe pytania

Daniel Obajtek włączył się w kampanię wyborczą i w transmitowanym przez TVP przemówieniu wyraźnie zdenerwowany opowiadał o tym, co rzekomo robi Orlen. W przemówieniu zabrakło jednak najważniejszego: Daniel Obajtek nie odpowiedział dlaczego na stacjach Orlenu nie ma paliwa, skąd biorą się rzekome awarie dystrybutorów oraz czy prawdą jest, że koncern gwałtownie kupuje ropę aby zaspokoić braki wywołane idiotycznym zarządzaniem cenami co może wpłynąć także na kurs walut.

Sytuacja Obajtka jest bardzo trudna – wiele osób w PiS z Morawieckim na czele obwinia go za potencjalną przegraną w wyborach. Braków na stacjach nie dało się ukryć a koncern nie potrafi przedstawić żadnego wiarygodnego wyjaśnienia tej sytuacji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie potrafi też odpowiedzieć na pytanie o użycie zapasów paliwa z wojska – co pozostawia polską armię bezbronną na wypadek ataku.

Jednocześnie Obajtek zaliczył potężną wpadkę – okazało się, że przez blisko 8 lat Polacy przepłacili za produkty na Orlenie ponad 80 miliardów złotych! Czyli ponad 10 miliardów złotych rocznie zostało zabrane z naszych kieszeni na skutek zbyt wysokich cen – ta informacja o zysku koncernu była wyjątkowo nieprzemyślana przez kogoś, kto pisał mu to przemówienie.

Tak gigantyczne zyski były też powodem wzrostu inflacji (drożyzna na stacjach bardzo mocno wpływa na wzrost inflacji)

Daniel Obajtek jest członkiem PiS ale jego kariera wisi na włosku donoszą nasze źródła z Nowogrodzkiej.