Furia Pawłowicz. Takiej odpowiedzi się nie spodziewała

Krystyna Pawłowicz, z nadania PiS sędzia w Trybunale Konstytucyjnym zaczęła po swojemu utyskiwać na przywracanie praworządności w Polsce. Uznała, że rząd Tuska ucieka się do „urządzania lewackiej nagonki i polowania”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Sędziów Trybunału Konstytucyjnego obecnie zarządzający Polską traktują z rechotem, jak zwierzynę łowną, na którą oni urządzają lewackie nagonki i polowanie. To jest niewyobrażalna hańba dla tej ekipy i dla jej wyborców. Niewyobrażalna. Niestety, Polacy w większości na utratę swojego państwa już nie reagują – napisała w mediach społecznościowych.

Na odpowiedź nie musiała długo czekać. Była bolesna.

– Hańbą jest to, że pani Krystyna Pawłowicz w sposób bezkarny, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności dyscyplinarnej od lat zamieszcza różne wpisy krytykujące różne osoby, uczestniczy w działalności orzeczniczej, która urąga godności sędziego – powiedział minister sprawiedliwości, Adam Bodnar.

Nic dodać, nic ująć.