Tusk podsumował Dudę. Prezydent nie wiedział co powiedzieć

Andrzej Duda
Andrzej Duda

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Donald Tusk trafnie podsumował działania Dudy w sprawie obronności Polski. Prezydent lubi się bowiem przedstawiać jako polityk, który szczególnie dba o bezpieczeństwo naszego kraju. Diabeł jednak jak zwykle tkwi w szczegółach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wolałbym usłyszeć od pana prezydenta, dlaczego przez te 7 lat tolerował, albo udawał że nie widzi, co się dzieje z kompletną zapaścią, jeżeli chodzi o przygotowanie polskiej armii na wypadek wojny. Nie mówimy o ostatnich kilku miesiącach, tylko o blisko 10 latach. Moim zdaniem lepiej byłoby, aby szczególnie pan prezydent w tej kwestii starał się pomagać, bo ponosi współodpowiedzialność za to, co się działo przede wszystkim za czasów Macierewicza – przypominał Tusk.

– Nikt tyle Polski szkód nie przyniósł jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, zaufanie sojuszników, NATO, Amerykanów, Francuzów, Niemców, wymieniajcie kogo chcecie. Szkoda, że pan prezydent wtedy nie wygłaszał ostrzegawczych wystąpień tak powiem szczerze – dodał Tusk.

Duda zamilkł. No bo co miał odpowiedzieć?