
Wirtualna Polska ma bardzo poważny problem. Kampania promująca PiS i Solidarną Polskę była realizowana z pieniędzy publicznych i wcześniej czy później społeczeństwo dowie się całej prawdy o owej aferze. Zadajemy publicznie 10 pytań do Wirtualnej Polski – oczekując rzetelnej i szczegółowej odpowiedzi. Polacy mają prawo wiedzieć.
- W jakich okolicznościach doszło do spotkania przedstawiciela Wirtualnej Polski z politykiem lub politykami Suwerennej Polski?
- Kto reprezentował Wirtualną Polskę?
- Jakie ustalenia formalne i nieformalne poczyniono na temat współpracy pomiędzy ?
- Czy istnieje formalna umowa o współpracy na piśmie a jeśli tak to jakie są jej zapisy?
- Czy wśród tych ustaleń nieformalnych było nieporuszanie na łamach mediów Wirtualnej Polski trudnych zagadnień, które mogły uderzać w rząd?
- Jeśli tak, to w jaki sposób redakcja Wirtualnej Polski dowiedziała się o nich i kto kontrolował realizację umowy?
- Jaka była łączna wartość współpracy pomiędzy Wirtualną Polską a Funduszem Sprawiedliwości?
- Czy i jakie spółki skarbu państwa dawały w tym okresie nowe reklamy i zlecały promocję Wirtualnej Polsce?
- Kto z imienia i nazwiska tworzył materiały promujące rząd PiS i Suwerennej Polski? Proszę przedstawić listę tych materiałów z linkami.
- Kto z imienia i nazwiska pilnował aby nie pojawiały się materiały uderzające w PiS i Suwerenną Polskę, w tym kto zlecał np. uderzenie w Łukasza Mejzę?
Tych pytań jest oczywiście więcej – ale do dzisiaj nie znamy na nie odpowiedzi ze strony WP. Znamy tylko bałamutne oświadczenia, które nic nie wyjaśniają i znamy sytuację wewnątrz redakcji z relacji dziennikarzy, którzy tam pracowali.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |