Media publiczne w aktualnym kształcie są nie do utrzymania i należy je zlikwidować. To wniosek, który płynie z analizy sytuacji w telewizji i radiu, utrzymywanym za nasze pieniądze.
Wczoraj ujawniono, że do TVP został przyjęty w randze dyrektora człowiek z czasów afery Rywina. Wcześniej okazało się, że jedną z rozgłośni radiowych zarządza osoba bez doświadczenia medialnego, pracująca wcześniej w domu kultury z powiązaniami rodzinnymi a nie kompetencjami. To absurd.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Rząd koalicji demokratycznej musi zrobić z mediami publicznymi porządek z kilku powodów. Po pierwsze, siedzą tam nadal ludzie PiS i jątrzą. Zrobią wszystko aby rząd upadł i to widać bardzo wyraźnie. Likwidatorzy nie poradzili sobie z czystkami.
Po drugie i najważniejsze, media publiczne nie spełniają już dzisiaj żadnej misji. Są tworem utrzymującym sztucznie zatrudnienie, ale kosztują zbyt wiele. Pracuje tam wielu cennych i doświadczonych dziennikarzy, tyle że nikt nie kontroluje ani ich misji ani rezultatów. Misję trzeba bowiem zdefiniować na nowo.
3 mld złotych rocznie to za dużo – czas media publiczne po prostu zlikwidować. Wyzerować. Skasować i zbudować na nowo. To jedyne rozsądne wyjście.