Jan Piński ostro o obronie Pegasusa przez Roberta Mazurka: to prostytucja w pełnej krasie

Propagandzista Robert Mazurek broni włamań na telefony dokonywanych przez PiS za pomocą systemu Pegasus. Nic dziwnego, że w przestrzeni publicznej pojawiają się pytania o to, ile Mazurek i jego brat zarobili dzięki PiS. Jan Piński, redaktor naczelny Wieści24.pl, ma na postępowanie Mazurka tylko jedno określenie: prostytucja.

– To prostytucja w pełnej krasie. Ile musimy czekać aby dowiedzieć się o pensje Roberta Mazurka w Polski Radiu? O to ile kasy Orlen przelał Krzysztofowi Stanowskiemu do Kanału Sportowego? A ile inne spółki skarbu państwa. Brat Mazurka z fuchą od SSP, wciąż jest prezesem… – pisze Piński.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Słuchałem i czytałem wiele łajdackich komentarzy sprzedajnych dziennikarzy ,ale tekst wygłaszany przez Mazurka obrazuje skalę zgnilizny upadłego etycznie środowiska – dodaje jeden z internautów.