Tusk ostrzega przed Kaczyńskim: “Dzień po wyborach ruszą z proputinowskimi partiami rozwalać Unię”

Donald Tusk ostrzega przed Jarosławem Kaczyńskim i mobilizuje elektorat. Ma jednak problem z mediami publicznymi.

– Kaczyński wczoraj o Europie: “Idziemy tam, by powiedzieć temu wszystkiemu NIE, ale nie mówimy NIE, bo jesteśmy dzisiaj na TAK”. Wszyscy się śmieją, a powinni się bać. “Dzisiaj na tak”, dzień po wyborach ruszą z proputinowskimi partiami rozwalać Unię. Bo zabrakło Twojego głosu – napisał Tusk.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Słowa Tuska trzeba oceniać w dwóch kategoriach. Jedno to ostrzeżenie przed niszczeniem Unii Europejskiej co widzieliśmy przez ostatnie osiem lat. Drugie to próba zmotywowania wyborców aby poszli i zagłosowali przeciwko PiS. 

Tusk musi mieć jednak świadomość, że albo pokaże skuteczność w rozliczeniach PiS albo wynik eurowyborów będzie niepewny. Problemem są przede wszystkim media publiczne, zawłaszczone przez ludzi niekompetentnych i za to wyleciał z rządu minister Sienkiewicz.

Wystarczy przypomnieć, że w TVP rządzi dawna Ordynacka i doprowadziło to do gwałtownego spadku oglądalności oraz chaosu wewnętrznego a w Polskim Radiu są ludzie pokroju Emilii Benedykcińskiej, ikwidatorki RDC, córki prominentnego działacza PSL , znajomego wiceministerki Bożeny Żelazowskiej. Benedykcińska nie ma żadnego doświadczenia z prowadzeniu mediów a jej doświadczenie z kulturą to organizacja koncertu zespołu w domu kultury w małym mieście rządzonym ponad 20 lat przez ojca.

Takie kadry nie zbudują nowej Polski i nie pomogą w utrzymaniu naszego kraju w Unii Europejskiej. Zniechęcają ludzi do głosowania na koalicję demokratyczną bo jak widać nie radzi sobie ona w podstawowych kwestiach obsady stanowisk.

– Panie premierze, ludzi można zmotywować przyspieszeniem rozliczania PISowskiego złodziejstwa. Naprawdę wielu ludzi na to czeka, w tym wielu, którzy na wybory nie chodzą. Proszę dać im sygnał, że czasy świętych politycznych krów się skończyły, a uzyska Pan ich poparcie – słusznie podsumował wpis Tuska jeden z internautów.

Warto jednak pamiętać, że nie tylko polityka ale i media publiczne mają tu znacznie.