Gliński w oparach absurdu. Co on wygaduje?

Polityków PiS nie da się traktować serio. Piotr Gliński przekonuje na przykład, że rząd Tuska służy… Niemcom. I byłemu wicepremierowi nie przeszkadza w tym twierdzeniu fakt, że przeczy temu rzeczywistość.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– To jest polityka, która służy przede wszystkim Niemcom i tym najsilniejszym w Europie, a my mamy usłużnie realizować te cele. Dlatego nieprawdą jest, że obecna opcja rządząca protestowała przeciwko paktowi migracyjnemu. Wręcz przeciwnie, bo już od 2015 r., od tych pierwszych decyzji Angeli Merkel, Tusk wspierał tę politykę, tak samo jak wspierał Nord Stream i wiele innych projektów gospodarczych i politycznych szkodliwych dla Polski, jak nie wspierał polskich projektów rozwojowych – mówi Gliński.

– Wspierał interes niemiecki i podobnie jest teraz w przypadku migrantów, którzy będą na procesy kulturowe w Polsce, a przede wszystkim na bezpieczeństwo bardzo negatywnie. To nie jest wypowiedź przeciwko ludziom innej rasy czy innej narodowości – dodaje polityk PiS.

Doprawdy, Gliński najwyraźniej przedawkował partyjną propagandę.