Afera! Starosta kolbuszowski z PiS odwołany na chwilę, by zarobić 80 tysięcy złotych

Pieniądze i stanowiska to hasło, które najlepiej oddaje pomysły PiS. Dzięki chwilowemu odwołaniu ze stanowiska starosta kolbuszowski otrzyma osiemdziesiąt tysięcy złotych odprawy emerytalnej oraz… będzie miał prawo do pobierania jednocześnie pensji i emerytury. Sama pensja to blisko dwadzieścia tysięcy złotych brutto, informuje serwis kolbuszowa.lokalnie24.com. A to nie jedyny pomysł starosty na kasę.

Radni powiatu odwołali starostę na dwa dni przed ponownym powołaniem. Wszystko po to, by na jego konto mogła trafić ogromna kwota, która dla wielu Polaków jest marzeniem nie do spełnienia. Na stanowisko starosty na dwa dni powołano Ryszarda Sukiennika. On za dwa dni “pracy” dostanie odprawę, będzie to ponad 15 tysięcy złotych. Wszystko zgodnie z przepisami.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale niezgodnie z etyką i moralnością. Pieniądze i stanowiska uderzają do głowy tylko słabym, małym ludziom.

Internauci szybko przypomnieli, że to nie jedyny pomysł starosty. Pięć lat temu Józef Kardyś wraz z innymi działaczami PiS pojechał na 10-dniową wycieczkę do Afryki na koszt podatnika. Sprawa stała się tak głośna, że była poruszana na antenie programu Interwencja Polsatu:

Na pytanie dziennikarza co wiąże powiat kolbuszowski z Afryką odpowiedział bezczelnie… różnice.

I takich ludzi ma właśnie PiS.